Polacy byli w powstaniu razem
Powstańcy powtarzają, że nawet klęski są niestraszne, jeżeli nie damy się podzielić – mówi Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, zapowiadając 81. rocznicę zrywu stolicy.
Z jakimi emocjami kończył pan przygotowania programu rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego w tym roku, gdy po wyborach prezydenckich sytuacja w kraju się zmieniła?
Dla nas, pracowników Muzeum Powstania Warszawskiego, pierwsze rocznice po tych okrągłych są zawsze trudniejsze, bo na tle tych okrągłych, np. zeszłorocznej 80., która była zauważalna w całej Polsce – zainteresowanie 81. może nie być tak spektakularne. Kontekst buduje jeszcze i to, co podkreślał generał Zbigniew Ścibor-Rylski, że powstańcami rządzi również „Generał Czas”. Powstańcy odchodzą. W Polsce i za granicą żyje w tej chwili dwustu kilkudziesięciu. I to jest dla nas najważniejsze wyzwanie – związane zarówno z zachowaniem szacunku dla powstańców, podkreślaniem ich znaczenia, ale także budowaniem struktur przekazywania pamięci.
Nieprzypadkowo tegoroczne hasło obchodów jest dwudzielne – jedno zmienne w zależności od imprezy, a to główne „Dziel się pamięcią, bo zniknie”,„Zachowaj pamięć, bo zniknie”, „Przekazuj pamięć, bo zniknie”. Istnieje więc sztafeta pokoleń, wspólny rytuał, ale muszą być one oparte na prawdzie o tych, którzy brali udział w kluczowych dla Polski wydarzeniach w XX w. albo pamięci tych, którzy ich znali i mogą coś o nich opowiedzieć. Na różne sposoby staramy się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)